wtorek, 16 sierpnia 2011

ubrania cz.1

Wyhaczyłam kilka rzeczy:

Sukienka z H&M, jest jeszcze czarna, ale niestety, niestety ta jest z angielskiego HM i chyba w polskim jej nie ma ;/

Cena: £24.99  £14.99

Funt to ok. 4.50 zł 

Wg. to w polskim HM jest bieda. W Londynie widziałam tyle ślicznych sukienek, a tu.... nic. Miałam kupić taką w niebieskie kwiatki za £10, ale fundusze zaniemogły, bo dzień wcześniej byliśmy na Oxford Street, a tam jest taki cudowny sklep Primark. Parter cały damskich ubrań w cenach 1-8 funtów,piętro całe w dodatkach, butach, biżuterii, torebkach ♥
No i kupiłam 'pare' rzeczy, no ale jak tu się nie oprzeć, kiedy piękne sandałki są za 4,50 zł !:D

Sweterek z House, w e-sklepie jest jego promocja i chyba się skuszę :)  (on jest rozpinany, jakby ktoś niedowidział:))  
Cena: 39.90 zł 29.90 zł
(+koszty przesyłki)                           
 

I na koniec sukienka ze Stradivariusa. Na stronie piszą, że jest ona na wyprzedaży, dlatego też muszę się wybrać do Bonarki, gdzież ten sklep się znajduje :)
Cena: 189.90 39.99

W Carry jest wyprzedaż, opłaca się, były śliczne szare rurki z podwyższonym stanem za 50 zł, ale niestety zostały tylko L i XL. Dzięki za takie rozmiary;/ Ale ogólnie jet dużo pare T-shirtow za 10 zł itp.
W Housie są końcówki wyprzedaży i są takie ładne sandałki za 24.99 zł, ale ja mam zakaz na kupowanie sandałków z tej racji ,że w to lato kupiłam 4 pary ;D

To tyle o ubraniach na dziś :)

Może później dodam zdj. tych dodatków kupionych w Primarku

PS. Szukam jeansowych szortów z podwyższonym stanem do 150 zł :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz